Czy chciałbyś aby Mafia stała się serią?

Mafia III z lat 70/80 ma sens. W Ameryce panowały wtedy rodziny Bonanno, Gambino.
Co do IV części, wydaje mi się, że to nie ma sensu... W latach 90 aresztowano "ostatniego ojca chrzestnego" Johna Gottiego, co ostatecznie zakończyło złote czasy, o których piszę Jogus.


Zgadzam się w pełni. W latach 70/80 amerykańska mafia była bardzo silna, i nie widzę żadnych przeciwwskazań. Lecz dalej (lata 90, aresztowania wszystkich 5 bossów z NY) to już by zupełnie nie miało sensu, no chyba, że twórcy nie braliby pod uwagę faktów, bo takich się trzymać przecież nie muszą. Obawiać się można jedynie, że pomiędzy Mafią II a III upłynęłoby ponownie kupę czasu, bo serią taką jaką znamy z GTA nie ma co się łudzić.
"Next time... There'll be no next time"
Lepiej nie. Każda następna wersja byłaby coraz gorsza i tu właśnie mam wątpliwości co do Mafii 2 ,czy dorówna poprzedniczce.
Salieri Cię dorwie
Dla mnie była by to BOMBA ! ;-)
Keep your friends close, but keep your enemies closer. - The Godfather
Ja bym nie chciał. Seria straciłaby swój urok. Mogą zrobić trylogię ale więcej nie.
Obrazek
Trylogia to dobry pomysł ale serii już bym nie strawił :-P
Obrazek