Czy chciałbyś aby Mafia stała się serią?

james_beckerson napisał(a):
pytanie co to jest "seria Mafii" bo narazie nie mamy postaci powtarzajacych sie ani nawet miasta.


Może po prostu nazwa? ;)
http://gameplay.pl/barth89 | https://www.facebook.com/barth89pl <-------- ZAPRASZAM :)
Kolejne części Mafii będą wydawane bo popyt na nie już teraz jest duży. Pytanie jednak czy jak każda kolejna część będzie wydawana w tempie 7-8 lat to twórcą się w końcu zemrze i kto będzie kontynuował :-P ? Chcę, żeby Mafia była serią, ale dopracowaną, idealną, będącą wzorem dla innych. Taką chce serie Mafii.
http://www.recenzje-gier.net.pl<--- zabrałem się za gry. Wchodźcie i oceniajcie!
james_beckerson napisał(a):
Szczerze mówiąc, ja sie juz doczekalem tego , na co czekalem w Mafii, czyli lat 50, wiec jestem zadowolony w pełni i nie muszę widziec nastepnych części. ;-)


Moje marzenia natomiast spełniły się w GTA San Andreas ;-)
"Świat należy do Ciebie." - Scarface [Film]
"Chcesz skończyć jako ten co nic nie miał? Więcej ruchów, a mniej pierdo*enia." - WFD [Zespół]
"W końcu zabije Cię Twój najlepszy przyjaciel." - Mafia [Gra]
Marzenie to by było GTA SA z tak dojrzałą fabułą jak Mafia :P

Ja chciałbym, aby ta "Seria" jeśli już to skończyła się na współczesnych czasach, czyli takie GTA właśnie z dojrzałą fabułą Mafii ;)
http://gameplay.pl/barth89 | https://www.facebook.com/barth89pl <-------- ZAPRASZAM :)
W sumie to tak, ale żeby nie było że z roku na rok co raz gorzej, czego Mafii nie życzę :-)
Mnie pasuje tak jak jest - co 7 lat :P Wtedy jest na co czekać ;) W mafię IV zagram z dziećmi xD
http://gameplay.pl/barth89 | https://www.facebook.com/barth89pl <-------- ZAPRASZAM :)
barth89 napisał(a):
Ja chciałbym, aby ta "Seria" jeśli już to skończyła się na współczesnych czasach, czyli takie GTA właśnie z dojrzałą fabułą Mafii ;)


W dzisiejszych czasach w ameryce właściwie nie ma już prawdziwej mafii, szkoda... (taki żarcik)
ewentualnie sycylijska lub rosyjska
Prędzej gangi, a nie mafie :lol:
Obrazek
Sk1bA_ napisał(a):
Prędzej gangi, a nie mafie :lol:


mafia sycylijska jeszcze jest prawdziwą mafią, słyszałeś coś o książce Gamorra?

A gdyby zrobili Mafię III o gangu to po prostu byłaby podróbka GTA
Blitzkrieg1410 napisał(a):

W dzisiejszych czasach w ameryce właściwie nie ma już prawdziwej mafii, taki żarcik)
ewentualnie sycylijska


Mafia sycylijska nie urzęduje w Stanach mój drogi.
muore il bandito, la mafia vive
to ja wiem, więc MAFIA III musiała by się rozgrywać na Sycylii (jeżeli miała by się rozgrywać we współczesności)
Wątpię, że powstania Mafia III. Prędzej : Gangi III :lol:
Obrazek
a ja za następne 7-8 lat chce Mafii III z lat 70/80 tych. Ze smaczkami nawiązującymi do I i II ii... koniec. I chyba skończą się im pomysły. Jest sens robić Mafie IV we współczesności? Dziś cały klimat się ulotnił . No ja rozumiem, młodzi jesteśmy .. ale niewielu patrzy z łezką w oku na to co było :P Sex, drugs and rock'd'roll :P

///Kevin ;)
"Ileż to razy w myślach osiągałem wszystko. Udało mi się tylko nie być komunistą."

Adam Miałczyński, Adaś.
Don Salieri napisał(a):
W sumie to tak, ale żeby nie było że z roku na rok co raz gorzej

Niestety tak jest w przypadku większości gier, dobrym przykładem będzie seria Need for Speed. Ja wolę dwie dobrze dopracowane odsłony mafii, niż kilka niedopracowanych, bo wszystko co dobre szybko się kończy.
Mafia III z lat 70/80 ma sens. W Ameryce panowały wtedy rodziny Bonanno, Gambino.
Co do IV części, wydaje mi się, że to nie ma sensu... W latach 90 aresztowano "ostatniego ojca chrzestnego" Johna Gottiego, co ostatecznie zakończyło złote czasy, o których piszę Jogus.

Osobiście, żałuje, że nie urodziłem się na przełomie 1920r. i 1930r. w USA.
Wczoraj ulicami mojego miasta przemknął odrestaurowany Buick Special, rocznik 56'. Całość wykonana była na połysk z zachowaniem tzw. stocku. Czyli tak, jak w latach 40' i 50', samochody te opuszczały fabryki... Czerwony metalik... Moment kiedy wkomponował się w kwitnące liście drzew, ozdabiające większość ulic Tychów, w tym zieleńce, a blask odbijających promieni słonecznych od jego chromowanych zderzaków lekko mnie oślepił, to też zakręciła mi się łezka w oku. Poczułem się jakby ktoś mocno ścisnął mnie w środku, a narrator szepnął gdzieś z góry... kiedyś to były czasy...
"Chicago i Capone byli siebie godni. Do nauki tańca potrzeba pary, a miasto i Al byli stworzeni dla siebie" - Robert J. Schoenberg