Wakacyjne plany

Za oknami deszcz, więc porozmawiajmy o naszych wakacyjnych planach, tych których pogoda jeszcze nie zdążyła zepsuć :-P . Pracujecie, leniuchujecie czy gdzieś wyjeżdżacie?

Ja jadę modelem przyjętym już 3 lata temu, tj. pracuje dwa, trzy dni w tyg. a resztę czasu poświęcam na nadrabianie zaległości w lekturze, grach czy filmach. Z wyjazdów to raz na jakiś czas impreza na plaży, a w połowie sierpnia wybieram się do Włoch: Wenecja, Asyż, Florencja, Rzym, Watykan ;-)
Ja za 3 tyg. wybieram się z bratem i resztą rodziny na mazury do Giżycka. Będziemy pływać żaglówką, opalać się i rozkoszować czystym powietrzem. Jadę po raz czwarty, więc jestem już obcykany w sprawach żeglarskich. Po powrocie zostaje mi jeszcze miesiąc wakacji, który przeznaczę na wypady nad jeziorko ze znajomymi, zabawę w nowe tytuły gier oraz pobyt na kurniku:P
Ja preferuję wypoczynek pasywny :-P Tyrałem w szkole cały rok, więc wakacje mam zamiar poświęcić na totalne opierdzielanie się. Myślę, że zasłużyłem sobie, po całorocznej harówie :-P

Tak więc wstaję koło 11, później staram się podobnie jak Acozz nadrobić zaległości w grach, bo tych mam całkiem dużo ;-) W roku szkolnym nawet nie było kiedy do kompa usiąść, więc teraz gram w co popadnie. Nawypożyczałem sobie też mnóstwo książek sensacyjnych - te lubię najbardziej. W roku szkolnym nie mogłem czytać nic poza lekturami (z racji tego, że jestem w liceum w klasie o profilu humanistycznym), toteż teraz pozwalam sobie na coś lżejszego ;-)

No i wieczorkiem, jeśli jest ochota, wyskakuję z kumplami do pobliskiego pubu na bilard, albo gdzieś się poszwędać. Perspektywa pracy dla nieletniego w moim mieście jest raczej marna - jedynie jakieś truskawki, albo do sadu na wiśnie, a tego szczerze i z całego serca nienawidzę, toteż jadę jedynie na jakichś marnych kieszonkowych, które wpadną od czasu do czasu. No ale niestety, jak się chce leniuchować, to nie można oczekiwać, że kasa sama wpłynie do portfela :-P
Ja w tym roku wyjeżdżam tylko do rodziny, do Krynicy- Zdrój (na początku sierpnia). Jako, że miejscowość leży w górach mam zamiar trochę pochodzić, mam do przejścia ponad 300 km szlaków, także nudzić się nie będę.
Resztę wakacji (jeśli pogoda dopisze...) mam zamiar spędzić na basenie, grillowaniu, namiotowaniu ;]
Ja aktualnie nie mam większych planów, mam zamiar opalać się i nurkować nad Zalewem Machowskim
Obrazek
Ja już pewien etap wakacji mam za sobą. Prawie 2 tygodnie spędziłem u wujka i cioci na wsi, prawie całkowicie odcięty od świata (brak internetu, komórka ledwo łapała zasięg) na początku koszmar, ale potem pogoda się wypogodziła, więc mogłem przynajmniej trochę pojeździć
na rowerze. Teraz do końca tygodnia przesiedzę u babci. Następnie na 2 tygodnie do Ustki, potem powrót do domu na tydzień, żeby potem znów wyjechać, tym razem na 2 tygodnie do Hiszpanii (gdzieś w okolice Barcelony). Ostatni tydzień wakacji spędzę najprawdopodobniej w domu i w sklepach na zakupach :-)
Obrazek
Praca- weekendy na rekonstrukcjach :P o ile są. a Planów innych nie mam wrzesień to czas by gdzieś wyjechać za granicę , myślę że do Lost Heaven :)

Vito & Joe's Adventures -Mod for Mafia I
Ja spędziłem wakacje tak: 6-8 lipca byłem u dziadków po mieczu, spędzaliśmy czas na działce i jeszcze kuzynostwo przyjechało :-) , 16-29 lipca byłem w Pobierowie z dziadkami po kądzieli, dużo było dni deszczowych, ale trochę tam się trafiło słońca i mogliśmy pójść na plażę. Teraz 8 sierpnia jadę do Maciejowca, wsi koło Lwówka Śląskiego na Dolnym Śląsku. Może będę też przemierzał Karkonosze :-P Wracam 22 sierpnia (chyba), gdzieś między tym dniem a końcem wakacji pojadę do wujka do Polic. To na razie moje wszystkie wspomnienia i plany wakacyjne.

Spoko, w Maciejowcu jest dostęp do neta, więc mojej absencji na forum nie będzie ;)
Ostatnią rzeczą, jaką facet chce oglądać na koniec dnia, jest żona - Al Bundy
No, to ja jak na razie nic specjalnego nie robiłem, oprócz spotykania się z kumplami, imprezek i innych... Byłem u cioci przez 2 tyg. po czym wróciłem do domu z powrotem. a niedługo mam zamiar wyjechać na kilka dni w góry, do Zakopanego, a potem może do Czech, pozwiedzać Pragę, no i myślę, że uda mi się jeszcze zahaczyć o Słowację, ale to zobaczymy jak to będzie :-) .
Obrazek They never fight alone...
Cóż... ja obecnie siedzę na Mazurach, chyba już piąty tydzień i choć ciągle pada, to wypoczywam. Ostatnio próbuje nawet modować (auć!) freeride'a do Mafii 2. W niedzielę wracam do W-wy, a w ostatnim tyg. sierpnia i pierwszym września będę na Węgrzech.
[img]http://i49.tinypic.com/2m3oaz5.png[/img]
Moje wakacje już praktycznie się zakończyły, wczoraj wróciłem z Hiszpanii, gdzie przez 2 tygodnie MOCNO zabalowałem. Pora powoli przygotowywać się do szkoły, zakupy itp :-/
Obrazek
Ja też zbliżam się ku finiszu mojej wakacyjnej laby. W tym roku byłem na obozie w Kątach Rybackich , torchę u babci i obóź (warsztaty) aktorskie z moją grupą teatralną . Aktualnie przebywa u cioci bielanach a w niedzię wracam do domciu :)) No i niedługo powrót do szarej rzeczywistości
Radio Wolny YT!!!

Działamy o każdej porze dnia i z każdą częstotliwością!!!! http://www.youtube.com/user/RadioWolnyYT
Moje wakacje jeszcze się nie skończyły. W ten weekend (27-29.08.2011) jadę na manewry militarne z moją grupą rekonstrukcji historycznej. Potem niestety trzeba będzie wrócić myślenia o szkole.
cron