Przedpremierowa dyskusja sporna

Witam serdecznie. Chciałbym kontynuować sensowną rozmowę spod ostatniego newsa, gdzie pojawiło się prawie 40 wiadomości a uniemożliwiono komentowanie. Myślę, że to miejsce jest idealne na tego typu rozmowy.

Jak wiele osób na stronie, wiele jest też fanboyów. Nie ukrywajmy, że niektórzy z nas są fanboyami Mafii. Można powiedzieć, że ja również jedną nogą stoję po jednej, drugą po drugiej stronie. Jednak, mimo tego, że mamy ogromną nadzieję w 2K Czech, tak powinniśmy z rozsądkiem popatrzeć na otaczające nas filmy z gry.

Mafia II, jak już mówiłem, co raz to bardziej wspomina mi Ojca Chrzestnego II. Samochody twarde jak z ołowiu, własne mieszkanko, w nim telefonik przed każdą misją dzwoni, system walki jednym słowem mówiąc - zerżnięty z OC., I proszę mi nie mówić, że komórek wtedy nie mieli, bo jeśli przypomnę sobie pierwszą część Mafii to tam nie odbieraliśmy zbytnio dużo telefonów.

Co do modelu zniszczeń, Dantesie, to proszę znajdź mi lepszy i bardziej rzeczywisty od tego z GTA IV w innej grze tego typu. Minęły już ponad 2 lata od premiery i nie zanosi się, by Mafia II przebiła tą niesamowitą zręczność i płynność ruchu z GTA IV.

Osoba o nicku MODECOS bardzo trafnie podkreśliła wszystkie warianty, które podlegają szerszej dyskusji, choć pomiędzy słowami znajdowało się trochę wulgarnych słów. Mniejsza z tym, zgadzam się z tym panem, gdyż osoby o pewnych nickach rzeczywiście sprawiają wrażenie fanboyów, którzy mogliby dać dupy za premierę w czerwcu. Ja uwielbiam Mafię, ale z rozsądkiem. Z rozsądkiem też komentuje wszystkie moje spostrzeżenia dotyczące niedociągnięć i brzydoty w grze. Ale jeśli wyskakuje ktoś typu Dantes i próbuje mnie przekonać, że ta gra jest idealna i nie warto patrzeć na gameplaye bo nic one nie mogą mówić. To jakim prawem mówicie, że Mafia II jest grą dobrą?

Ja naprawdę mówię, w Mafii II brakuje tylko zarządzania gangiem, bo reszta to kalka Godfathera i GTA. Tak jak część pierwsza różniła się czymś od GTA 3, tak teraz różnic jest co raz to mniej.
lol
Sądzę, że jeśli powiela się dobre rozwiązania z innych gier, to nic w tym złego. Uważam podobnie jak Ty, że model zniszczeń w IV jest naprawdę dobry (co prawda nie idealny), ale w Mafii II, sądząc po filmikach, źle nie jest. Co prawda kształt samochodu nie ulega zmianie (liczyłem na to), jak w GTA, ale mnie ten model zniszczeń w zupełności odpowiada. Po Mafii II oczekuję jedynie świetnej fabuły i klimatu, mam nadzieję że się nie zawiodę. A taka dyskusja jest trochę bez sensu, bo każdy ma przecież swoje zdanie, którego będzie uparcie bronić ;)
piksel169 napisał(a):
Witam serdecznie. Chciałbym kontynuować sensowną rozmowę spod ostatniego newsa...


Ja bym raczej nazwał ją rynsztokową, no ale niech będzie, że była "sensowna".

piksel169 napisał(a):
Jak wiele osób na stronie, wiele jest też fanboyów. Nie ukrywajmy, że niektórzy z nas są fanboyami Mafii. Można powiedzieć, że ja również jedną nogą stoję po jednej, drugą po drugiej stronie.


Nie wiem jak można nazwać fanboyem kogoś, kto nawet jeszcze nie grał w tą grę? No chyba, że mówisz o pierwszej części to tak - była ona lepsza od GTA III, która ukazała się trochę wcześniej.

piksel169 napisał(a):
Mafia II, jak już mówiłem, co raz to bardziej wspomina mi Ojca Chrzestnego II. Samochody twarde jak z ołowiu, własne mieszkanko, w nim telefonik przed każdą misją dzwoni....


Wolę już twarde jak z ołowiu niż miękkie jak z plasteliny.
Aha, czyli zobaczyłeś jeden filmik ze specjalnie przygotowanego dema i już wiesz, że przed każdą misją będzie nam dzwonił telefon?

piksel169 napisał(a):
Co do modelu zniszczeń, Dantesie, to proszę znajdź mi lepszy i bardziej rzeczywisty od tego z GTA IV w innej grze tego typu.


Nie powstała żadna inna gra tego typu więc z czym chcesz porównywać? No dobra jest jeszcze Ojciec Chrzestny, ale to gniot nie warty wspominania.

piksel169 napisał(a):
...osoby o pewnych nickach rzeczywiście sprawiają wrażenie fanboyów, którzy mogliby dać dupy za premierę w czerwcu. Ja uwielbiam Mafię, ale z rozsądkiem. Z rozsądkiem też komentuje wszystkie moje spostrzeżenia dotyczące niedociągnięć i brzydoty w grze. Ale jeśli wyskakuje ktoś typu Dantes i próbuje mnie przekonać, że ta gra jest idealna i nie warto patrzeć na gameplaye bo nic one nie mogą mówić. To jakim prawem mówicie, że Mafia II jest grą dobrą?


Dantes kiedyś mówił, że ta gra jest idealna? Ciekawe, ciekawe... może najpierw przeczytaj ten temat

Na prawdę chciałbym, żeby ludzie przestali porównywać Mafie i GTA, bo to już z samego założenia inne gry. No, ale jak ktoś widzi, że i tu i tu jest miasto, po którym możemy sobie jeździć samochodami to od razu trzeba je porównywać. No comments...
Że tak się wtrącę - mam nadzieję, że dyskusja w tym temacie będzie na poziomie, przeciwnie do jednego z ostatnich newsów.

Powracając do tematu. Osobiście nie za bardzo interesuje mnie z czego było przekalkowane - ważne by to działało. Pomysł z własnym mieszkaniem bardzo mi się podoba. Wątpię, żeby misje były tak samo zaczynane - toć pokazane było tylko w jednym demie.
wojtas022 napisał(a):
Na prawdę chciałbym, żeby ludzie przestali porównywać Mafie i GTA, bo to już z samego założenia inne gry. No, ale jak ktoś widzi, że i tu i tu jest miasto, po którym możemy sobie jeździć samochodami to od razu trzeba je porównywać. No comments...


Co do pierwszej części Mafii była to gra robiona pod względem fabuły, może nawet o tym świadczyć liniowość rozgrywki. GTA jest to gra sandboxowa w której robimy co chcemy.

Adam Sz napisał(a):
Sądzę, że jeśli powiela się dobre rozwiązania z innych gier, to nic w tym złego

Co do powielania rozwiązań innych jestem lekko sceptycznie nastawiony, wole gorsze rozwiązania ale swoje.

piksel169 napisał(a):
Co do modelu zniszczeń, Dantesie, to proszę znajdź mi lepszy i bardziej rzeczywisty od tego z GTA IV w innej grze tego typu.


Model zniszczeń w GTA 4 był dla mnie aż za realny, sam mam GTA 4 i wydaje mi się że samochody gniotą się za mocno przy uderzeniach. Model zniszczeń w Mafii II wydaje mi sie być dobry i tylko dobry.
"Ale jeśli wyskakuje ktoś typu Dantes i próbuje mnie przekonać, że ta gra jest idealna i nie warto patrzeć na gameplaye bo nic one nie mogą mówić. To jakim prawem mówicie, że Mafia II jest grą dobrą? " - w którym miejscu próbowałem Cię przekonać, że gra jest idealna? I w którym miejscu napisałem, że nie można W OGÓLE zwracać uwagi na gameplaye? Napisałem, że trzeba czasami przymknąć oko na gameplaya, np. jak w ostatnim filmiku bijemy się z gościem, a on "przelatuję" przez latarnię - chyba wiadomo, że takich rzeczy w normalnej wersji nie będzie, dlatego mówiłem o tym, że nie trzeba na wszystko od razu aż tak patrzeć. Poza tym jeśli zdecydowałeś się na taką z księżyca wziętą tezę, że ja próbuję przekonać Cię do tego, że gra, która nawet jeszcze nie wyszła jest idealna, to ja nie będę miał zahamowań, aby powiedzieć, że Ty z pewnością chcesz przekonać wszystkich, że Mafia taką grą nie będzie. W KAŻDYM komentarzu po czymś jedziesz, w KAŻDYM. Wychodzi zajebisty trailer - wszystkim się podoba, klimat miazga, grafika cud miód i orzeszki - nie piksel widzi zawsze jakiś problem. I nie mów mi, że ja jestem "fanboyem" Mafii, bo ja jestem jej pasjonatem, a to zdecydowana różnica. Dzieję się tak przede wszystkim dlatego, że klimat Ameryki lat 30-40-50-60 i "gangsterki" jest mi po prostu bardzo bliski (nie w znaczeniu dosłownym), i jestem pasjonatem tej tematyki. W gry komputerowe nie gram dużo, tylko w takie najlepsze tytuły, więc szczerze? Jebie mnie GTA bo to w ogóle nie mój klimat, przez co nie mogę cieszyć się tą grą, poza tym fabuła w GTA po prostu jest (i mówię tu o wszystkich seriach) i nic więcej, a poza tym, tych gier się nie porównuję. Sandboxowy styl gry to nie wszystko - chociaż jakbym miał się tego czepiać to Mafiia II jeszcze nie wyszła, więc nawet nie ma z czym jej porównywać, a w Mafii I w ogóle sandboxu nie było. To tak jak teraz są porównywane gry GTA IV i Red Dead Redemption, co dla mnie jest po prostu tak głupie, że szok.

Dla mnie Mafia The City of Lost Heaven jest o wiele, o wiele lepszą grą niż GTA IV - i tym chciałbym zakończyć tą dyskusję ze swojej strony i pokazać czym JA kieruję się czekając na Mafie II.

Przeczytaj ten temat mafia-ii-podsumowanie-przed-premierowych-wad-i-zalet-t1348.html jak wojtas radził i zobaczysz, czy nie dostrzegam przedpremierowych minusów w Mafii II, i czy ta gra jest na pewno idealna w moim odczuciu. W przeciwieństwie do Ciebie ja nie jestem jednostronny.
Obrazek
To nie jest kopiowanie kogoś, tylko to jest tak, że jak ktoś ma dobry pomysł, to wyznacza pewien specyficzny stadnard, podnosi poprzeczke, poza tym mafia to przede wszystkim wręcz filmowa fabuła, a to możemy ocenić dopiero po premierze, a reszta jest po to, żeby umilić i urozmaicić rozgrywkę.

Pozdrawiam
Obrazek
Obrazek
UP THE IRONS!!
Denerwuje mnie to, że Ty, Dantes, zwracasz mi uwagę na moje wytykanie błędów. Tak jak większość pisze "Oj jakie zajebiste to, oj jakie zajebiste tamto" tak potrzebna jest i osoba, która podkreśli błędy w zaprezentowaniu gry. Bo bez różnic zdań świat właściwie by nie istniał. I mam nadzieję, że nasze małe spory na tym się skończą, bo jestem za porównywaniem i wymianą wniosków, nie za kłótnią.

Co do zaprezentowania, to w ogóle nie powinno być takiej sytuacji, jak ta z latarnią. Można rozumieć, że to jeszcze nie wyszło, ale to są targi E3, wszystko idzie w świat. Taka sytuacja nie powinna mieć nigdzie miejsca w kampanii reklamowej.

Mafia i GTA 3 zawsze były porównywanie. Te gry trzeba porównywać, gdyż oby dwie mają fabułę, nieograniczoną jazdę autem i wykonywanie misji. Oczywiście Mafia króluje nad GTA 3 bezspornie.
Wiadome jest, że ktoś wyznacza jakieś trendy i nowości. Jednak jeśli ktoś robi taki sam radar jak w innej grze, czy produkuje system walk bardzo podobny do tego z Ojca Chrzestnego to jednak trochę się zapędzili. Należy im się respekt za tworzenie dobrze zapowiadającej się gry, ale powinny być jakieś różnice. Radar w Mafii i GTA 3 - zupełnie inny. W zasadzie jest dużo takich samych rzeczy w tych dwóch grach, ale mimo tego widać różnicę. W Mafii 2 i GTA 4 te różnice zostały strasznie zatarte i Czesi powinni dążyć do tego, by te dwie gry się różniły a jednocześnie miały te same rzeczy. Niestety, to się chyba im nie udało.
lol
No dobra piksel, Tobie nie podoba się system zniszczeń itd. każdy powiedział już swoje zdanie i niech przy nim pozostanie. Jak wyjdzie demo (a najlepiej pełna wersja) to wrócimy do tej dyskusji :-) Peace!
piksel169 napisał(a):
Denerwuje mnie to, że Ty, Dantes, zwracasz mi uwagę na moje wytykanie błędów. Tak jak większość pisze "Oj jakie zajebiste to, oj jakie zajebiste tamto" tak potrzebna jest i osoba, która podkreśli błędy w zaprezentowaniu gry. Bo bez różnic zdań świat właściwie by nie istniał. I mam nadzieję, że nasze małe spory na tym się skończą, bo jestem za porównywaniem i wymianą wniosków, nie za kłótnią.


A czy ja się kłócę? Poza tym jakbyś poczytał trochę więcej moich postów i tematów, to wiedziałbyś, że jest sporo rzeczy, które w Mafii II wywołują u mnie pewien niepokój, czy najnormalniej w świecie mi się nie podobają. Wybacz, ale u Ciebie NIGDY nie przeczytałem pozytywu nad grą Mafia II (no dobra może z jeden). Odkąd tylko jesteś na stronie, bądź odkąd ja czytam Twoje posty to wybacz, ale ewidentnie zawsze masz coś do zarzucenia. ZAWSZE. Jednak mniejsza z tym, nie moja sprawa, tak tylko chciałem to zauważyć, przejdźmy do konkretów.

piksel169 napisał(a):
Co do zaprezentowania, to w ogóle nie powinno być takiej sytuacji, jak ta z latarnią.


Tu się zgadzam w 100%. Takiej sytuacji nie powinno być, ale to, że jest świadczy tylko o tym, jak niedopracowana jest jeszcze gra, i że nie ma co wyciągać pochopnych wniosków z filmików "pokazowych".

piksel169 napisał(a):
Mafia i GTA 3 zawsze były porównywanie. Te gry trzeba porównywać, gdyż oby dwie mają fabułę, nieograniczoną jazdę autem i wykonywanie misji.

Fabułę i wykonywanie misji to ma 95% gier, więc zły przykład podałeś. A i nieograniczona jazda autem to również znalazłbym jeszcze w niejednej grze.

piksel169 napisał(a):
Czesi powinni dążyć do tego, by te dwie gry się różniły a jednocześnie miały te same rzeczy
- to takie trochę zjeść ciastko i mieć ciastko...
Obrazek
Ja napiszę tylko tyle, że mam utrudnione pisanie, ale na pewno jutro wieczorem się wypowiem.
http://gameplay.pl/barth89 | https://www.facebook.com/barth89pl <-------- ZAPRASZAM :)
Mafia II jest jedna z niewielu gier które będą się zajmować latami 1950-tymi. Do epok wczesniejszych i późniejszych znalazloby sie pewnie po kilka tytułów w różnym wieku, a ostatni raz porządny samochodzizm widzialem w czasach kiedy NFS Motor City miało wyjść z jakies 10 lat temu albo wiecej. Gra która daje mi indywidualnego bohatera, którym bedzie mi sie chciało grać, oraz duzo mozliwości "pożycia sobie" (ubrania, dom, wreszcie zadania mafijne) w tej dekadzie jest bardzo odpowiednia dla mnie. Nie musi wynajdować rozwiązan rewolucjonizujacych przemysł gamerski, ani tez wymagać grania w nia rękoma i nogami z powodu ilosci klawiszy ktore trzeba obsłużyć. Byle sie nie zawieszała i nie haczyła przez błędy w jej napisaniu i wyglądała realistycznie pod wzgledem graficznym, i byla zgodna historycznie.
Obrazek
james_beckerson - lepiej bym tego nie napisał. Masz świętą rację i popieram Cię w 234.000 procent :-P
To ja poruszę kilka kwestii, które mnie dotknęły (nie będę pisał kto o danej kwestii pisał, bo nie jestem w stanie spamiętać). Przeczytałem wszystkie zarówno komentarze, jak i posty na forum, więc jestem na bieżąco i oto moje spostrzeżenia:

- nazywanie nas fanboyami jest chamskie i nieuzasadnione i kompletnie bezsensowne. To, że czekamy na Mafię 2 to nie znaczy, że byśmy życie za nią oddali. Wszyscy graliśmy w 1 i wiemy jaka to jest klimatyczna gra, dlatego dlaczego mielibyśmy nie czekać z wypiekami na 2 część? A poza tym fanboyami bylibyśmy, gdybyśmy jechali na GTA IV, Just Cause 2 i inne gry sandboxowe, bo przecież Mafia 2 jest najlepsza - tak nie robimy i gramy w inne gry, lubimy je, potrafimy dostrzec ich wady i zalety.
Pomijam fakt, że Mafia 2 jeszcze nie wyszła.

- jeśli komuś nie odpowiada model zniszczeń w Mafii 2 i jest to dla niego najważniejsza kwestia na świecie, to niech po prostu nie gra. Ja również uważam, że w GTA IV to jest przesadzone właśnie po to, żeby była frajda z gry, ale nie samymi zniszczeniami pojazdów gra żyje. Uważam też, że ten model zniszczeń z Mafii 2 (patrząc po samych filmikach) jest ok. Jest dobrze zrównoważony. Jak ktoś narzekał, że po uderzeniu odpada zderzak i nic się nie dzieje to niech sam spróbuje tak walnąć przy
niedużej prędkości (na tym filmiku prędkość nie była taka, żeby się tylna klapa złożyła) i ciekawe, czy samochód będzie do kasacji...
I jeszcze raz mówię - jeśli dla kogoś, załóżmy, model zniszczeń jest zły i najeżdża przez to na całą grę to o czym my tu w ogóle gadamy!?

- porównanie Mafii 2 do Ojca Chrzestnego = xD. Ojciec Chrzestny jaką miał średnią w necie? 60%? Góra! No ale oczywiście te dwie gry to będzie to samo, bo w jednym demie Vito odbiera przed misją telefon :P

- ten gość co tak się wszystkiego czepiał, każdego obrażał, bo nie miał już faktów na poparcie swoich twierdzeń i wywyższał się to powinien najpierw zainteresować się słownikiem ortograficznym, a potem dopiero grami.
http://gameplay.pl/barth89 | https://www.facebook.com/barth89pl <-------- ZAPRASZAM :)