Otóż mam taki kłopot. Grzeje mi się procesor.... Niby wszystko jest ładnie, wentylator chodzi normalnie, ale gdy odpalę gierkę to procek szybko się nagrzewa do 50-60 stopni Celsjusza a potem wyłącza się... Dodam, że wyjąłem i przeczyściłem radiator i wiatraczek...
ja miałem pewna historie z tym grzaniem... Grzał mi się właśnie jeden element. "GPU" myślałem że to procek(CPU) jednak to była grafika :P jedna literka i człowiek nie potrzebnie naprawiał. sprawdź innym programem. Może też tak być że na Procku może być uszkodzony czujnik temperatury.
jak wyjąłeś czyściłeś to myślę że nie zapomniałeś o paście termo przewodzącej?
Nie, karta graficzna jest w porządku . Ale już wszystko jest OK. Zmieniłem wiatraczek, nałożyłem nową pastę termo przewodzącą i temperatura według mnie jest w normie . Dziękuje Wam za porady!