Postanowienia Noworoczne

Jak zapewne wszyscy wiedzą, nowy rok zapasem. Na pewno większość z was ma jakieś postanowienia noworoczne. Być może takie same od wielu lat. Nie krępujcie się. Piszcie, co wam na wątrobie zalega i co chcieliście by zmienić w nowym roku.
W nowym roku chciałbym:
- Rzucić palenie
- Założyć rodzinę Zrobione
- Zarabiać więcej Zrobione
- Stać się jeszcze mądrzejszy Zrobione
- kupić nowy komputer Zrobione

Proszę, żeby temat nikomu nie mylił się z Shutboxem. Wszelkie spamy i offtopy będą zgłaszane.

Moje postanowienia
-uzbierać na kompa
-kupić kilka gier-marzeń
-nauczyć się pisać strony

Ciekawy i jakże trafiony temat

Moje postanowienia noworoczne to:

- Nauczyć się programowania C++
- Posiąść umiejętności graficzne na poziomie profesjonalnym.
- Wrócić do mojego starego hobby - szkice, portrety.
- Przede wszystkim zdać egzamin na prawo jazdy kat. B - jest to dla mnie tak cholernie ważne...
- Zakupić pierwszy samochód, jakim będzie Polski Fiat 126p w wersji FL.
- Zaliczyć kolejną klasę w technikum.
- Podszlifować języki obce (szczególnie opanować j.angielski na bardzo dobrym poziomie).

- spłacić długi
- zarabiać więcej by zaczac realizowac marzenia
- pojsc na studia
- spedzic nastepne swieta z polowica

Ja właściwie mam tylko jedno postanowienie, które postaram się wypełnić. Kilka miesięcy temu wkręciłem się w bieganie, staram się biegać po około godzinę dziennie trzy razy w tygodniu. Moim postanowieniem a zarazem marzeniem jest przebiec w tym roku maraton. Będzie to bardzo ciężkie do wykonania, gdyż zwykle przygotowania do maratonu trwają około dwóch lat, ale mam nadzieję, że przy wzmożonych staraniach uda mi się zaliczyć ten magiczny dystans. Jeśli nie to chociaż półmaraton, co też byłoby dla mnie wielkim osiągnięciem.

^UP - same here.

Ja mam kilka postanowień :

- znaleźć dobrą pracę,
- spotkać drugą połowę,
- spróbować sił przynajmniej w półmaratonie,
- zapisać w się w grudniu na poprawę matury, co wiąże się z pójściem na studia,
- spróbować aby nadchodzący rok był jeszcze lepszy niż poprzedni,

- Zrzucić kilogramy, które przybrałem, zaczynając pracę biurową.
- Znaleźć wartościową, piękną kobietę swojego życia.

Mam takie dwa:
1. Chcę wytrwać w postanowieniu, które udaje mi się od 9 dni. Nie chce palić już fajek.
2. Zdać tą maturę najlepiej jak potrafię aby pokazać że jak chce to potrafię.

Postanowienia Noworoczne... ciekawy temat.
I tak większość wyparuje gdzieś tam, ale bzw.
- nadal być singlem
- zrobić rzeźbę
- zrobić prawko
Takie tam najważniejsze.

Najważniejsze to:

- od października realizować dodatkowy, drugi kierunek studiów (filologia angielska, prawo albo administracja - okaże się jeszcze na który będę składał)
- więcej trenować na hali w piłkę nożną

To by było na tyle, może coś dopiszę dodatkowo w niedalekiej przyszłości :)

Czas reaktywować temat.

Jak wszyscy wiemy, kolejny rok już się kończy. Ja w 2016 chciałbym:
-Rzucić palenie.
-Rozwinąć swoją działalność i zatrudnić więcej pracowników.
-Wygrać batalie ze skarbówkami itp.
- Kupić nowy samochód, bo te 2 co mam już nie pierwszej młodości są.

A więc i jakieś moje postanowienia dorzucę.
W sumie to chciałbym:
- przede wszystkim chciałbym zdać na prawo jazdy (jak ten czas szybko leci...)
- zorganizować pokazy kolejnego filmu w kilku większych miastach
- spędzać mniej czasu na Facebooku
- więcej się uśmiechać i doceniać nawet najmniejsze rzeczy

Zobaczymy ile się z tego uda :)

W nadchodzącym roku daruję sobie jakieś większe postanowienia, co będzie to będzie. Z mniejszych rzeczy to po pierwsze chciałbym poprawić kondycję - bieganie i ogólne ćwiczenia. Po drugie, mam na dysku sporo zaczętych modyfikacji do Mafii, więc w wolnych chwilach spróbuję pokombinować i stworzyć coś ciekawego.

Typowo babskie:

- schudnąć (;p)
- wyrwać kogoś (najlepiej policjanta ;p)
- zaoszczędzić dużo kasy (już mam 500)
- określić się i ogarnąć życiowo
- być na jakimś mini zlocie MT

Mam nadzieję edytować tego posta za parę miesięcy i przynajmniej połowę tego odhaczyć :)

Trochę późno, ale też wrzucę coś od siebie:
- pójść na siłownię i doprowadzić się do porządku, bo jako zawzięty student informatyki zaniedbałem się nieco
- znaleźć miłość swojego życia (piwo z kumplami jest ok, ale to nie to samo )
- również polecieć na zlot MT
- może reaktywować serial o taksówkarzu Tomaszu? Jak widać, zanikł nieco w otchłani MT, ale tak nie może być
- zaliczyć 2. rok studiów
- pojechać na wycieczkę krajoznawczą (ewentualnie zwiedzić jakieś bardzo ciekawe miejsca w Polszy)
- znaleźć dobrą pracę po znalezieniu dobrych praktyk
- mieć mniej nerwów