postać Joe Barbaro :D dawajcie jego teksty xD

CzarFace napisał(a):
Wolałbym żeby ten temat przekształcił się w:
Najbardziej zapamiętane przez was cytaty z Mafii 2


Żeby nie robić OT:

Gina-Nie dasz mi nawet napiwku?
Joe-Napiwku? Na piwko to idź gdzie indziej.


I dlatego ja zawsze gram w gry z angielskimi napisami. Ten tekst i kilka innych brzmiał zupełnie inaczej i był o wiele bardziej zabawny w oryginalnej wersji. Tutaj:

-You don't even give me a tip?
-A tip? I'll give you a tip. Don't let the door hit you in the ass on the way out.
Dla tych, którzy nie znają za dobrze angielskiego ; ) :
Nie dasz mi nawet tip? (tip - napiwek, wskazówka)
A tip? Dam ci tip. Uważaj żeby drzwi nie uderzyły cie w dupę jak będziesz wychodzić.
"Człowiek, który chce zbyt dużo od życia ryzykuje, że straci absolutnie wszystko. Natomiast człowiek który zbyt mało chce, może w ogóle nic nie dostać."
W misji w hotelu mniej więcej coś takiego (ale to nie tekst samego Joe, tylko mieszanka J+V):

J: Włączył się system przeciwpożarowy.
V: Taaa? A myślałem, że pada deszcz...
J: Pieprzony cwaniak.

:P
http://gameplay.pl/barth89 | https://www.facebook.com/barth89pl <-------- ZAPRASZAM :)
W angielskim o wiele lepiej brzmi "Wiseass" :D
No wiadomo, ale całę szczęście, że nie PL wersji językowej ;)

Jeszcze coś:

tekst do kobiety "wiesz jaka jest różnica między seksem a konwersacją? Nie? To wpadnij do mnie na rozmowę" :P
http://gameplay.pl/barth89 | https://www.facebook.com/barth89pl <-------- ZAPRASZAM :)
W rozdziale 2, jak wracamy Culverem z dworca, Joe skręca w uliczkę koło warsztatu, do którego jedziemy później Jeffersonem. Wtedy właśnie jest ten tekst :D
"He he, stary kraj. Tutaj można r*chać wszystko, co na drzewo nie ucieka" czy jakoś tak
Joe: - Co tu tak śmierdzi do cholery ?
Vito: - Tak, też to czuję...
Eddie: - To pewnie Frankie Pots...
Joe: Co, dupek zrzygał ci się w samochodzie ?

Coś w tym stylu :))
- Wu, proponuje rewanż.
- Myślę, że da się coś załatwić. Co ty na to, Vito ?
- Z chinolem? Dajcie mu taboret i zapraszam.
W rozdziale drugim, jak jedziemy do Mike'a, Joe opowiada nam te teksty o laskach (prezentowane wcześniej na forum), potem Vito pyta: czy to naprawdę działa ?
Joe wtedy odpowiada: jak ma się 7 cali w stanie spoczynku, to niepotrzebne są żadne teksty

edit// W rozdziale 8, jak jedziemy do South Milkville, to Joe mówi coś takiego
Co jest, ktoś ci rano nasrał do kawy? Zupełnie jakbyś zapomniał o dobrych czasach.


W rozdziale 11 w drodze do domu spod irlandzkiej knajpy, Joe mówi
Nie dziękuj mi. Za stary jesteś, żeby spać na czyjejś kanapie. A poza tym, dopiero co ją kupiłem, nie chcę, żebyś zawlókł mi na nią wszy.


Kiedy Joe dał Vito swoją koszulę, powiedział
Swoją drogą chcę swoją koszulę z powrotem - dzisiaj już takich nie szyją


A na koniec mieszanka Vito & Joe
J: Zajrzyj do mojej szafy, chyba że chcesz być mścicielem w bieliźnie.
V: Dzięki, myślałem, że nie zaproponujesz.


@down to jest raczej czarny humor
Vito-Joe czemu mnie wtedy nie zabiłeś
Joe-Pamiętasz te pięć dolców co mi wisiałeś
Glory Glory ManUtd XD