Niecodzienna ciekawosta w grze.

Jest to trochę dziwna ciekawostka / błąd. Mianowicie na początku gry, gdy Tommy przychodzi do tego policjanta do baru jest rok co najwyżej 40. Mówi do gościa taką kwestię "Obejmie mnie pan i całą moją rodzinę ochroną". Czy coś takiego. Możliwe, że jest to błąd twórców, ponieważ program ochrony światków w USA powstał dopiero w latach 70. Nie możliwe jest jednak to, że właśnie Angelo brał udział w tym programie. Jak już to była to ochrona tylko policji (co widać w Mafii 2) i zmienione miejsce zamieszkania. Imienia i nazwiska nie miał zmienionego, bo widać to choćby po tym, gdy po ok. 20 latach podchodzą do niego 2 gości i pytają się go "Mr. Angelo?". Thomas zareagował całkiem normalnie na swoje nazwisko, bo najprawdopodobniej policja nie przydzieliła mu innego.
Jak się mylę to mnie poprawcie.

Może ta sprawa była wyjątkowa. Tommy mówił , że wywołała szok w całym kraju , a wcześniej Norman stwierdził , że jeśli ta sprawa się uda to będzie największa w historii Ameryki. Był szok , największa sprawa i udało się. Sam Norman powiedział "Nie wiem czy to moralne pomagać takim typom jak ty , ale myślę , że cel usprawiedliwi środki" Chcieli przygwoździć Salierego i jego oprychów , więc pomogli Tommiemu.

Pomóc, pomogli, ale na pewno Tommy nie był świadkiem koronnym.

Zmienili my nazwisko. Joe i Vito mieli wtyczki więc nie było problemu w odnalezieniu go.
A zareagował tak bo był trochę zmieszany. Dlatego odpowiedział instynktownie ze zdziwieniem.

Nie zmienili mu nazwiska.. jak vito pytał się czy to 'pan Angelo" to tommy odpowiedział że "tak" a jak by mu zmienili to chyba by inaczej zareagował nie?

Pomyśl człowieku, jakby Tobie zmienili nazwisko boś świadkiem koronnym się stał i po x latach ktoś znienacka wyskoczyłby do Ciebie używając dawnego nazwiska, to zapewne zdziwiłbyś się i wskutek czego odpowiedział tak. Oczywiście, że zmienili mu nazwisko, na tym polega m. in. bycie świadkiem koronnym. Kto takie dzieci rodzi? Zagraj jeszcze raz w Mafię, zrozum historię a najlepiej podrośnij, żeby mieć oleju w głowie, bo takie rozumowanie jest, nie ujmując Ci... żałosne.

Gdybym ja zmienił nazwisko po x latach od kiedy nie używałem starego , to na pewno też bym tak zareagował albo bym nic nie powiedział , zaniemówił z wrażenia czy coś takiego .

Nie ma żadnego znaczenia dla ogólnej fabły serii, czy zmienili mu nazwisko, czy nie. A sam uważam, że policja raczej tego nie zrobiła, ponieważ nie spodziewała się ataku na Tommy'ego.

Tak się składa, że podczas obejmowania kogoś programem ochrony świadków, zmienia się mu tożsamość aby uniknąć ewentualnych aktów zemsty. Argument, że policja nie spodziewała się ataku na Tommy'ego jest bezsensowny. Zauważ, że Tommy należał do Mafii - organizacji, która nie miała litości dla słabych, zdrajców, etc. To nie była jakaś zabawa w piaskownicy. Jak zwykle bywa, wcześniej czy później zemsta i tak dociera do zdrajcy, tak było w przypadku Tomasa.

Nie chodzi tutaj wyłącznie o grę, bo w Polsce też miało miejsce podobne zdarzenie. Polski gangster, pseudonim "Masa", również zdradził ludzi z Mafii pruszkowskiej, dlatego obecnie ta organizacja nie istnieje, ponieważ w 2002 roku, Masa pomógł wsadzić cały zarząd pruszkowa, dzięki swoim zeznaniom w sądzie, uzyskał też status świadka koronnego.

Weż to sobie na zdrowy rozum. Jesteś przestępcą, w swojej karierze poznałeś bardzo wiele osób. Po twojej zdradzie, większość z nich (o ile nie wszyscy), postanawia cię zabić. Wiedzą jak się nazywasz, gdzie mieszkasz, na kim ci najbardziej zależy. Przecież to normalne, że w takiej sytuacji chciałbyś zmienić nazwisko, adres oraz uzyskać ewentualną ochronę dla siebie i swoich bliskich. Tak właśnie działa program ochrony świadków.

Trochę zagmatwaliście sprawę bo przecież został objęty ochroną w pewnym stopniu, cały proces przesiedział w więzieniu. A Don Salieri nie morduje wdów wręcz przeciwnie nawet im pomaga. Ciężko powiedzieć co się stało z jego rodziną bo o tym gra nie mówi. Apropo nie ma rzeczy niemożliwych i mówiąc czy obejmie pan ochroną moją rodzinę i mnie ochroną on został objęty ochroną a jego rodzina mogła zostać nielegalnie chroniona.

Nielegalnie? Tajniacy?
Raczej nieoficjalnie, a o tym była już mowa.

Nie, nie to miałem na myśli mógł np. Detektyw Norman zapewnić na własną rękę ochonę

W Mafii II jest wyraźnie powiedziane, że Tommy'ego chroniła policja i tajniacy (Kwestia agenta Cox'a). Nikt nie robił tego na własną rękę, jest to po prostu lekkie naciągnięcie twórców, żeby ubarwić fabułę.