Max Payne 3

I kto by pomyślał... Max Payne 3 zostanie wydany długo przed Mafią II.

http://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=47031

Już kiedyś zahaczałem o niego w shoutboxie.

MP3 to już tylko czysta komercja. Brazylia w dzień, głupi mięśniak, nawet głoś podkłada kto inny. Zahaczyli tylko pod Payna żeby lepiej się sprzedawał. Może i gra będzie fajna, ale Max to już nie będzie.

Max będzie łysy i to mnie załamało. Jako fan i tak kupię, ale z pewną dozą niepewności. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Pierwsza i druga część była wspaniała. I ta kwestia na koniec dwójki o swojej żonie... cudo.

Ja trzymam kciuki i mam nadzieję, że trójka będzie trzymała poziom poprzednich części
Na Onecie wprowadzili mnie w błąd, ze premiera 30 listopada, a nie października

Po pierwsze zrobiłeś wrednego spoilera (chociaż większość o tym wie, ale jednak). Po drugie wiem o czym mówię. Chodziło mi o ostatnie słowa, które Max wypowiedział o swojej żonie a brzmiało to na Polski mniej więcej tak

Są pierwsze screeny:

http://www.rockstargames.com/maxpayne3/index2.php

Ja chce starego Maxa

To jakiś pseudo Hitman, a nie Max. Już widzę jak taki napakowany, łysy chodzi po mieście i strzela do wszystkich. Co oni mu zrobili? Nie można było dać po prostu trzy lata po zakończeniu dwójki? I jeszcze jakaś słoneczna mieścina. Cieszmy się i radujmy. Coś mi się zdaje, że zbraknie w tej grze klimatu. A to mnie boli.

W końcu R* musi jakoś się popisać.

Max Payne 1 & 2 [Remedy] - rlz
Max Payne 3 [Rockstar Vancouver] - R.I.P.

zwróćcie uwagę na ostatni screen: będzie można strzelać jednocześnie z dwóch różnych broni palnych (jedna w jednej ręce, a druga w drugiej) ;o

hm, czy tego przypadkiem nie było w jedynce?

@up



zapomniałem tego podkreślić

[/quote]
Po pierwsze zrobiłeś wrednego spoilera (chociaż większość o tym wie, ale jednak). Po drugie wiem o czym mówię. Chodziło mi o ostatnie słowa, które Max wypowiedział o swojej żonie a brzmiało to na Polski mniej więcej tak [spoiler]"Miałem sen o swojej żonie. Była martwa. Ale to było w porządku." - i to było takie wspaniałe zamknięcie tych dwóch części bo on się pogodził z tym co się stało. To był jeden z niewielu momentów w grze komputerowej, który mnie wzruszył. NIe chciałem cie uraźic , po prostu napisałem to co myśle, a nie pisałem tego po to żeby ciebie wkurzyc. Smieszne je to jak ktos od razu sie obraz o takie bzdety... Co do MP3 to faktycznie smiesznie wyglada z ta łysiną.

OMFG. Chodziło mi o to, że miałem na myśli coś zupełnie innego. Nie obraziłem się ani nic w tym stylu. Po prostu popełniłeś błąd, a ja wyjaśniłem o co mi chodziło. Nic więcej. Nie musisz się mi tłumaczyć.

Nie bójcie
Czy kiedyś R* dało dupy?