Jak miałem zepsutego laptopa to przeszedłem caluśką Mafie na PS2-i powiem tak:
Do połowy gry ciągle byłem załamany jakością gry (a zwłaszcza ładowaniem się między jedną a drugą częścią miasta),później mi trochę przeszło, ale najpotężniejszym ciosem była misja chwila relaksu-tak to zrobili że śledzimy ciężarówke bez Pauliego,a port-TRAGEDIAAAAA!!!
Liczbę robotników można policzyć na palcach jednej ręki,nie ma mowy oznajdującej sie tam w wersjach PC-towych lokomotywie,autach.
Ale jak ktoś na długi czas jest pozbawiony możliwośći gry na pc to od bidy można zagrać w wersje na "plejke".
"Jak patrzę na niektórych ludzi, dochodzę do wniosku ileż jest obrazy w stwierdzeniu, że Bóg stworzył człowieka na swoje podobieństwo"
glukkon7