Podkręcałeś kiedykolwiek proca?
Niezłym rozwiązaniem byłby format i postawienie czystego systemu.
Progsy, których używasz do czyszczenia systemu to dla mnie syf jakich mało, są one tak samo lipnie skuteczne jak ręczne czyszczenie plików itp. Czego byś nie robił, to i tak syf po instalowaniu i odinstalowywaniu aplikacji wiele razy pozostanie i taki system będzie kulawo chodził po pewnym czasie. To moja opinia oparta na moich dłuugich przygodach z wieloma komputerami.
Co do podkręcania proca, wymieniłem to dlatego, że jak wiadomo można go przy kręceniu uwalić. Pozornie będzie wszystko dobrze działać, może wydawać się, że proc ani się nie przegrzał itp, jednak gdy np wymusisz mu większe napięcie na rdzenie i pod tym napięciem będzie chodził np kilka miechów, a będzie to napięcie w górnych granicach ryzyka uwalenia, można się liczyć z uwaleniem proca. Nie raz miałem takie przypadki, gdzie komp chodził normalnie, a niektóre aplikacje powodowały cyrki, po oddaniu proca na reklamację okazywało się, że został uwalony.
Ostatni przypadek mojego kolegi - proca wykręcił, wykręcony chodził pół roku. Po pół roku głupie GTA4 zaczynało się ścinać tak jak u Ciebie w M2 (format "pomógł" na kilka godzin), po kolejnym miesiącu komp przestał się włączać na wyższym taktowaniu. Obecnie tego proca nie można uruchomić w jego standardowym zegarze 2.33GHz, odpala się w zegarze niższym 2GHz i dużo niższym napięciu zasilania, chodzi poprawnie, choć czasem jakaś aplikacja się na nim wysypie.
Mając proca AMD możesz jeszcze pobawić się AMD DualCore Optimizer, ale wątpię, żeby coś pomogło. W końcu taka produkcja jak M2 nie powinna mieć problemów z wielordzeniowymi procami. Choć akurat DualCore to takie nazwijmy to "udawane" dwa rdzenie w porównaniu już do C2D.