Mafia II Machinima - Niewyrównany rachunek

Cześć, w ostatnich dniach, w 2 tygodnie zrobiłem nowy film, jest to machinima z Mafii 2, z tego co się orientuje to pierwsza taka pełnoprawna, fabularna, pewnie z powodu, że niema odpowiedniej opcji, aby nagrywać postać z statycznego ustawienia kamery. Pomijając multiplayer z którego nie korzystałem, ja korzystałem ze standardowej wbudowanej kamery, po prostu robiąc ujęcia z różnych stron, tu od przodu, to od lewej z dołu, to od prawej bardziej z góry. Większy problem jest tylko podczas jazdy samochodem, kiedy to musiałem 'trząść' kamerą, aby ta nie wróciła za samochód. Nie ważne, ze strony technicznej można by się przyczepić do wielu niedociągnięć, co w niektórych momentach można dostrzec gołym okiem, ale to niestety wina Mafii 2, która wcale, ale to wcale nie jest mi sprzyjająca do tego typu filmów, np. w kilku ujęciach musiałem sztucznie dodawać jakąś postać, pierwszo lub drugo planową. Dobra, nie chcę się zbytnio rozpisywać, idę już spać, jak coś to jestem chętny na jakiekolwiek pytania. Dodam jeszcze, że jest opcja kontynuowania filmu, zrobienia 2 części, ale to niestety jest zależne od aktorów dubbingujących, ale czy ktokolwiek byłby czymś takim zainteresowany?


Pozdrawiam, i zapraszam do oglądania!

Przyznam się, że obejrzałem tylko dlatego, że rzucam fajki i próbuje zająć się czymkolwiek byle by nie iść do sklepu, ale k*rwa musiałem zrobić scenę jak Vito wyciąga szluga nie?

Ale do rzeczy: nie podobał mi się ten patos na początku; "pierwsza na swiecie machinima blablabla" kogo to obchodzi? Nie napinaj się tak..dalej, dialogi.
"Ale ten facet ma nasrane, ja pierdole" - stary, jakieś kurwa można wstawić ale bez takiego rynsztoku, tym bardziej, że Vito nosi garniak...tak samo ta akcja z rozbitym autem była denna, będę oglądał dalej, bo ogólnie mi się podobało (mimo iż fabuła nie była jakaś skomplikowana, ale wiadomo, to pierwszy odcinek) ale pod warunkiem, że Vito to będzie gangster, a te dwie wspomniane akcje przypominają raczej wybryki dresa z pod bloku...tak czy inaczej, trzymam kciuki i powodzenia!

Ac, weź poprawkę na to, że Don ma 15 lat. :) Dopiero zdobywa doświadczenie w scenariuszach, nie wymagaj holiłudu. A napinka, napinką: rzeczywiście jego praca jest pierwsza, niech się gościu promuje w ten sposób.

Podobało mi się. Na prawdę dobre technicznie, patrząc na to jak źle robi się takie rzeczy w M2. Z resztą uwag Aca się zgadzam, nie będę ich powtarzał.

Mnie się podobało. Jednak Hades i Acozz mają racje, jednak jeśli sprawia ci to radość i jesteś dzięki temu chcesz coś pokazać (to co potrafisz) to proszę ciebie bardzo. Według mnie poza drobnymi niedociągnięciami jest bardzo dobrze. Ja jestem na TAK.

P. S. Oby tak dalej.

Mi się to naprawde spodobało! Extra!
Zrób jeszcze jakiś film :D

Zrobię, zrobię. Mam w planach 2 część, a zaskoczę, mam nawet scenariusz
Jedyną przeszkodą jest brak czasu, oraz chęci.

Zapewne wszyscy ci wybaczymy brak czasu na tworzenie kolejnego dzieła filmowego. Masz przecież teraz ważniejszy projekt do zrealizowania.

A jednak zrobiłem drugą część
Polecam Full HD i pełen ekran.

Cóż, niewątpliwie masz smykałkę do robienia takich produkcji. Od strony technicznej prezentuje się to naprawdę fajnie, doceniam wysiłek jaki musiałeś włożyć w wykonanie tej machinimy. Muszę jednak powiedzieć, że fabuła w tym filmiku jest naprawdę słaba. Najpierw te rozważania o wątpliwościach dotyczących zabijania, a później jeszcze Vito wchodzi do szefa i wypala, że chce odejść. No okej, to by jeszcze przeszło, ale później zapytany o powody swojej decyzji mówi takim załamanym głosem coś w stylu "to przez tą całą przemoc i zabijanie, ja już tak nie mogę...". Myślę sobie WTF, czy Vito myślał, że będzie pracował na kasie w disneylandzie? Musiał mieć świadomość, do jakiej organizacji wstępuje i co będzie robił. Później szef mówi o ostatnim zleceniu, a Vito nie domyśla się nawet, że szef będzie chciał go tym samym sprzątnąć. Później to samo, Vincenzo ściemnia coś i mówi "chodź, coś wymyślimy" i Vito znów nie przechodzi przez myśl, że będzie chciał go odstrzelić. No i na koniec te ckliwe cytaty. Naprawdę słabo to zakończyłeś. Był potencjał na to, by tą historię ciekawie poprowadzić, jeśli jednak chciałeś to zakończyć, to trzeba to było zrobić trochę inaczej, bo to zakończenie jest bardzo słabe. Albo mogłeś zostawić zakończenie otwarte, myślę, że to mogłoby być lepszym wyjściem i kiedyś mógłbyś do tej machinimy wrócić.

No i dubbing. O dubbingu mogę powiedzieć tylko tyle, że nie za bardzo lubię to rozwiązanie, ale jest ono i tak lepsze niż chociażby Ivona, tak więc z dwojga złego dubbing może być, tym bardziej, że ten jest całkiem niezły (no, może oprócz głosu Vita, który naprawdę NIE PASUJE w tej machinimie).

Aczkolwiek tak jak mówię, technicznie super to wygląda, praca kamery świetna, przejścia między ujęciami też super, także pod tym względem jest kapitalnie. Rób to co robisz, jedynie popracuj trochę nad pracą nad scenariuszem do swoich produkcji i powinno być dobrze :)

W sprawie scenariusza to już bardzo dużo osób mi pisało, że jest słaby, sam też tak uważam, nie mam głowy do tworzenia spójnego 'opowiadania'. Wniosek z tego wyciągam taki, że po prostu do kolejnych produkcji nie będę sam pisał scenariusza, zawsze do pomocy będę brał kogoś, kto się bardziej na tym zna

Dodam jeszcze, że przed świętami pojawi się kolejny film, wedle mojej tradycji, specjalny.

Dlaczego zrobiłeś tak żeby Vito umarł? ;/

Zwieńczenie historii.

I to będzie już koniec?

Tak, tej historii tak. Oczywiście będą inne następne, co wydaje się logiczne.