Mafia II kontynuacja

Wpadłem ostatnio na fajny pomysł. Może być wykorzystany jako dodatek albo zrobiony przez moderów bo ja nie umiem się w to bawić. Więc zaczyna się gdy kończy się oryginalna opowieść Vito został oczyszczony z zarzutów i nikt nie był na niego zły, postanowił rzucić mafie i rozpocząć uczciwe życie, spotkał miłość swojego życia, założył dom. Pewnego dnia dostaje anonimowy telefon ze zginie. Tam kilka misji ucieka przed psychopatycznym mordercą. Stara się dowiedzieć kto to jest wykonując znowu kilka czarnych robót. Potem okazuje się w spotkaniu twarzą w twarz z psychopatą ze to Joe tylko nie zastrzelił Vito bo mu się ammo skończyło no i Joe tłumaczy się że wtedy gdy go rozdzielono wiedział co się święci i zdążył powystrzelać wszystkich w samochodzie i uciec i zaplanować zemstę że Vito go wyruchał ( a przecież wiemy że to nie jego wina). Potem okazuje się że mafijna rodzina chciała się pozbyć VIto i podpaliła mu dom razem z jego żoną (motyw jak w max paynie :P ) no i Vito oraz Leo chcą się zemścić zabijając głowę rodziny i tam kilka misji jak do tego dążą potem wielka ucieczka na stacje kolejową i gdzieś uciekają ;) taką mam wizję co wy na to ?
"A potem", "potem", "a potem" Naucz się układać znania ;-) , a co do kontynuacji to troche chaotycznie to napisałeś. "Joe nie zabił Vito bo mu sie ammo skonczyło" lol. Przecierz podczas ostatniej misji jest przeprowadzony dialog wyjaśniający dlaczego Joe go nie zabił. I nie wydaje mi się aby Joe zdradził Vito. Widziałeś mine Joe gdy był zmuszony jechać drugim autem, a nie z Vitem? Właśnie. Fabuła którą wymyśliłeś była by nie zgodna z główną.
Masz rację chaotycznie w cholerę ale nie chciało mi się myśleć nad sensem tylko układanie od razu tego, to jak pisanie z serca przez palce na klawiaturę :D a nie z serca przez mózg :D no więc Joe chyba nie zabił Vita bo mu zaufał na końcu nie ? sam nie wiem bo sobie grałem bez pl bo szlifuje angielski :D a potem go zmuszono by wsiadł do drugiego auta i wywieziono no czyli jednym słowem znowu został oszukany, a ty byś się nie wkurzył? nawet na najlepszego przyjaciela gdybyś mu zaufał, a on (nie wiedząc o tym) wysłał Ciebie na śmierć? :D co prawda fakt w umowie nie było nic o Joe i Vito o tym nie pomyślał, ale myślę że Joe mógłby się uratować z samochodu i dokonywać zemst ;)
Moim zdaniem pomysł do bani, ale róbcie co chcecie... Nie ma to jak oryginalna historia, a nie stworzona przez moderów. Zresztą będzie bardzo trudno stworzyć dobrą i spójną historię (bo to co w pierwszym poście napisałeś, to jakaś kompletna amatorszczyzna) z dobrym wykonaniem :-)
Obrazek
Proponuje podmienić model Maxa Payne'a z Vitem
A Mone Sax z Joem ;) I masz moda jak znalazł. xD Tyle że na silniku Max Paynea :D
Poza tym kolego każdy ma pomysł na moda. Łatwo rzucić pomysłem a trudno zrobić.
Już miałem kiedyś taką sytuacje że chłop rzucił pomysłem, potem ekipa zrobiła moda, a on sobie potem przypisał ciężką prace innych...
ProGlitcherPL On YouTube | World War II Mod on MODDB | Blog Cukra
wiesz ile czasu zajmuje zrobie nie kontynuacji historii? Pewnie szybciej wyjdzie mafia 3 niz taki mod.Codo samego pomysłu, to jest BEZNADZIEJNY...widziałeś kiedyś, aby jakiś człowiek tak z dnia na dzień odszedł sobie z mafii?
a ja mam ciekawszy pomysł na zakończenie niż kolega wyżej :D
Otóż gdy Leo mówi że Joe nie był częścią umowy Vito nie wytrzymał i zastrzelił wszystkich w samochodzie natomiast jeśli chodzi o Joego (tak jak powinno być w prawdziwej mafii ) powinna sie pojawic cut scenka w której Joe ginie w brutalny sposób nie mając swiadomości co go czeka ,jego ciało powinny zaczołgać do jakiejś dziuty i zakopać (to by by MEGA ) ,Jeśli chodzi o Vita wraca do domu z świadomością ,że w tym mieście już jest trupem zaczyna sie pakować (cały czas mysląc o Joe) nagle dzwoni telefon od siostry która prosi go aby przyjechał . Gdy sie tam zjawia okazuje sie ze Francessca jak i jej mąż nie żyją.Sparaliżowany podnosi martwą siostrę po czym zjawia sie Eddi (pragnący zemsty po zabiciu Carla) i następuje egzekucja Vita .A gierka by sie skończyła jak kamera pokazuje martwą rodzinkę w domu . I co wy na to ? mi sie wydaje żę takie zakończenie było by lepsze niż w oryginale.
Nie cytuj posta wyżej - M.

Jak dla mnie super, nareszcie ktoś, kto nie rozczula się nad losem Joego i nie tworzy melodramatów, w których każde zakończenie musi być szczęśliwe, ale tworzy coś "twardego", gdzie na końcu gry mamy pewność, że nikt z naszych bohaterów nie przeżył i nie jesteśmy świadkami kolejnego happy endu.
Co do zakończenia oryginalnej gry to pasowałoby mi umieścić dźwięk strzału w momencie gdy samochód z Joe skręcał (może w okolicy słów "Joe nie był częścią naszej umowy"), żebyśmy mieli pewność, że nie powstanie z tego następny melodramat.
Takie troche na siłę robienie Hollywood'u. Może najlepiej niech wszyscy sie pozabijaja i w mieście zapanuje spokój.

Kolejne bezsensowne zakońćzenie. Niby po co Edi miałby zabijac Vita?? Przeciesz teraz, to on może być głową rodziny.
Zawsze pojawi się jakaś luka. Najlepiej poczekać na DLC/kolejną część z kontynuacją historii, a nie wymyślać jakieś amatorskie, nie spójne pierdoły. Oczywiście to tylko moje zdanie
Obrazek
Popieram Pana Pawła. Po co się wysilacie na pisanie jakiś swoich wymyślonych zakończeń? Przecież nikt się za to nie będzie brał. Niby jaki byłby sens robienia takich swoich zakończeń, skoro jest to praktycznie pewne, że prędzej czy później te zakończenie poznamy w kolejnych DLC lub Mafii 3.
Obrazek
Obrazek
po pierwsze napisałem takie zakończenie jakie ja bym chciał a nie żeby ktoś zaczął je robić .
A po drugie Carlo był najlepszym przyjacielem Eddiego .Własie dlatego Carlo dał mu wysokie stanowisko ale Eddi bardzo dużo pił .I co myslisz że jak by ktoś załatwił twojego najlepszego kumpla (oczywiście patrząc na tamte czasy ) to nie chciał być zemsty ? bo ja tak .
Co do Cukra co wyleciał z Max Paynem wyobraź sobie że u kolegi na słabszym kompie grałem i on miał optymalne ustawienia, i normalnie czułem się czasami jakbym grał w Maxa Payne 2 taka samo graficznie wyglądało tylko jeszcze bullet time i mroczniejsza muzyka :D
jakoś sobie nie przypominam, aby Carlo i Edi byli jakimiś super ekstra kumplami. Zreszta nawet gdyby Edi chciał zabić Vita, to wysłałby do tego swoich ludzi, bo chyba nikt nie chce zginąć na własne życzenie.
necri napisał(a):
Wpadłem ostatnio na fajny pomysł. Może być wykorzystany jako dodatek albo zrobiony przez moderów bo ja nie umiem się w to bawić................

No tak pomysłów to tu każdy ma za wiele zamiast pisać pomysły to działajcie sami... wystarczy cierpliwość do tego ....nic od razu nie wychodzi.

Vito & Joe's Adventures -Mod for Mafia I