Jeżdżenie samochodem po mieście w roli pasażera : D

Udało mi się to tylko w Jimmy's Vendetta i niestety tylko raz. Chciałem ukraść jakiś samochód na autostradzie, podchodzę do drzwi kierowcy, naciskam wiadomy klawisz, Jimmy rzuca "you should lock that door, buddy", wykonuje ruch wyrzucania staruszka z samochodu, ale... nic się nie dzieje. Drzwi są dalej zamknięte, koleś siedzi w samochodzie. No halo, co jest?! Podchodzę od drugiej strony, klikam wiadomy klawisz, Jimmy wsiada do środka i zamiast wyrzucić kolesia drugą stroną, po prostu sobie siedzi na miejscu pasażera . A tamten się ani nie przestraszył, ani nie wysiadł, tylko po prostu pojechał dalej.

Co więcej, nie miałem żadnego wpływu na to, jak jedzie samochód, ale na postoju mogłem wysiadać i wsiadać.



Myślicie, że to bug, czy żart twórców?

Prędzej bug, mnie też się kiedyś coś takiego przytrafiło.

A mi w zdradzie jimmiego jak trzeba ukraść furgonetkę opancerzoną.
Siedziełem jako pasażer przez chwilkę i ochroniarz udeżył w mur.

Zapewne jakiś bug, może pozostałośc po wyciętym kodzie. Może normalnie można było jeździć jako pasażer, ale wycieli...kto wie. Choć w sumie to trochę bez sensu.

tak pewnie jeszcze mozna bylo pukac laski , latac bombowcem i zazywac narkotyki i zmieniac koła w samochodzie za pomoca podnosnika i operowac rannych kolegow :D to sie robi paranoja juz jakas z tym wycinaniem :) niektorzy maja zbyt wielkie marzenia :D oczywiscie pewnie bug :) czasem tak jest ze gra sama sie pogubi czesto przez zbyt wiele "akcji" na raz na poczatku gry jedziemy jako posazer wiec napewno w grze zakodowana jest taka mozliwosc :) i tak samo niejest ona w zaden sposob wylaczona tylko poprostu cywile maja zakodowane to ze gdy otwieramy im samochod to uciekaja :) tym razem cos sie popiepszylo i nieuciekl i cala filozofia :)

Nie powiedziałem, ze tak musiało być, ale założyłem, że mogło. To dwie różne rzeczy. :)
I proszę, następnym razem postaraj się używać znaków interpunkcyjnych. :)

Faktycznie, ja raz tak miałem na PS3. Najpierw nie zajarzyłem o co kaman. Myślałem, że ja prowadziłem, ale po chwili zauważyłem, że auto nie reagowało na moje komendy i pomyślałem sobie "O ku**a!". Dopiero później się okazało, że Vito siedział obok jakiegoś lumpa za kierownicą.
Co do Asfalta, to chłop ma rację - to gadanie o wyciętych elementach już nudzi. Roby, Ty też stosuj interpunkcję przy następnym poście

Rozumiem. Jestem nowy, nie wiedziałem. A do rejestracji zachęcił mnie właśnie temat o kastracji..mam nadzieję, że zrozumiesz.
A co do interpunkcji, to jeżeli zrobiłem jakiekolwiek błędy, to nie są one tak widoczne i nie przeszkadzają w czytaniu (przynajmniej tak mi się wydaje), jak te kolegi wyżej.

Jest jeszcze jedna możliwość wsiadania jako pasażer. W FR V2 (tym jednym z pierwszych modów FR Costy) gdy stoją te dwa samochody - niedaleko domu Joe - i wsiądziemy do jednego z nich, wysiądziemy i będziemy chcieli wsiąść do tego, w którym siedzi Joe, to usiądziemy jako pasażer.

Roby a ja mam wrazenie ze stosujesz hiperpoprawnosc (przesadne staranie mowic/pisac poprawnie) to jest tylko forum , wazne zeby sie czuc swobodnie w pisaniu a nie jak na wypracowaniu w szkole :) oczywiscie bez porażajacego analfabetyzmu :)

Pozatym ,gdyby mozna bylo jezdzic jako pasazer w kazdej sytuacji to byly to Fail jakich mało :) z ludzmi bysmy jezdzili przypadkowymi ?:D ogolnie radosc z gry jest taka zeby samemu pojezdzic , w Misjach tez dobrze ze raczej niema takich w ktorych jezdzimy jako pasazerowie jakos sobie niewyobrazam dojazdu do miejsca docelowego w ktorym mozna nacisnac X zeby pominac jazde :D

Mam wrażenie, że z tymi bugami ze wsiadaniem do pojazdu jest tak: jedzie samochód, chcemy go pożyczyć, wciskamy klawisz od wsiadania. Coś przeszkodzi nam w porwaniu pojazdu- inny samochód nas potrąci, ktoś najedzie na tył "naszego" pojazdu, że się przesunie do przodu itp, czas potrzebny na odtworzenie wszystkich animacji porania zostanie wykorzystany a my będziemy dopiero dobiegać do samochodu. Gra "pomyśli", że kierowca jest już wyrzucony i wsiadamy swobodnie do środka, ale na miejsce pasażera- fotel kierowcy jest ciągle zajęty.

Wydaje mi się, że na tym to polega, jak sobie przypominam moją sytuację. To oczywiście tylko moja teoria, którą można by przetestować.