gangster kontra gangster

czy wiedzieliście taki przypadek ze gangster zabija gangstera? i nie chodzi o to że tomy zabija gangstera tylko ze gangster zabija towarzysza

Mi zdarzyło się, że we FR gangster zaczął strzelaćdo policji... a co do gangsterów strzelającyh do siebie to np. czasami gangstezry celując w gracza zabijają również swoich współtowarzszy takie niedopracowanie gry...

U mnie zdarzyło się że gangster za bija innego gangstrera.Zatakowałem dwóch gangsterów zatakowałem ich drugi ustawił się za tamtym i zaczol strzelac do mnie.Trafił go tamten sie obrucił się i go zabił.Może to błąd.

Mialem tak samo jak adis.Glupi blad.

Mi się nie zdarzyło tak, aczkolwiek raz Ganster zaczął strzelać do policjantów (Bawiłem się w rozwalanie blokad policyjnych Black Metalem, i raz tuż obok blokady złożonej z dwóch Schubertów Extra i Lassitera uderzyłem swoim "czołgiem" o samochód mafijny, jeden z gangsterów zaczął strzelać w Black Metala, drugi w policjantów przy blokadzie)
Raz zdarzył się podobny przypadek, na lotnisku w misji "Omerta" robotnik wysiadł z ciężarówki, i zamiast mnie łomem walić tak jak zwykle zaczął atakować policjantów z thompsonami.

Nigdy mi się tak nie zdarzyło, ale walka gangstera z policjantem owszem.Często lubię strzelić w gangstera gdy ściga mnie policja ze strzelbami.Gangster wystrzela policjantów i mam problem z głowy , zostaje tylko sam gangster , ale to już pestka.

Mi zdarzyło się że gangster naparzał się z gliną
Fajny widok

Heh, mi w misji Świetny interes zdarzyło się, że Sam zabił Pauliego. Sam w niego strzelał a Pauli się tak jakby zaciął. Jeszcze mi się zdarzyło, że policja we mnie uderzyła jadąc autem (nie ja ją)

Pamiętam, że coś takiego miało u mnie kiedyś miejsce. Ogólnie fajnie by było gdyby takie incydenty trafiały się częściej w Lost Heaven podczas swobodnej jazdy.

Napisze to tu, ale odnosi się to do większości twoich postów. Synek, jak będziesz tak nabijał posty na starych tematach, to długo tu nie pobędziesz. Dziękuję, do widzenia

Mi się taka sytuacja zdażyła kilkukrotnie że gdy strzelałem do jednego gangstera to drugi stał za mną i strzelał to ja się odsuwałem i trafiał w tego właśnie gangstera