Frank Colletti?

Poczekamy, zobaczymy ;)
Maf a jakie były jeszcze nawiązania do tego Salieriego że wiecie jak ma na imię ?
Była o nim mowa czy jak ?
Spoiler ;P

Panowie poznali jego imię przez ekran ładowania gry. Wyświetlane są tam zarzuty (czy coś w tym stylu) wobec mafiosów, które wytoczył Tommy Angelo.

Jasne, Sam dostał kulkę i wiedział, że zaraz zdechnie i chciał zdekoncentrować Toma. To ma sens, prawda?

To raczej zwykły zbieg okoliczności bo twórcy Mafii twięrdzą że będą powiązania z wydarzeniami z pierwszej części ale postacie jedynki nie będą powiązni z postaciami dwójki.

Takie szablonowanie postaci to jeden z chwytów twórców gry, czasami robią tak, iż tworzą postać sequela danej gry, po czym nadają jej wygląd/cechy postaci z poprzedniej części gry, zwykle tej najbardziej lubianej przez graczy. Dla innego przykładu dam Heroesy, Izabela oraz Katarzyna - obie są bohaterkami kampanii o ludziach, dowodzą ludzkim królestwem, walczą głównie z demonami oraz sprzymierzeńcami demonów. Obie też są powiązane z kimś z rodziny, kto był wielkim rycerzem, u Izabeli Nikolaj, a u Katarzyny Roland. To przewodzi podczas grania w piątą część gry na myśl trzecią, która, przypomnijmy, cieszy się do dzisiaj sukcesem wśród fanów. Tak samo tutaj: wiele postaci jest przeszablonowanych, tutaj dali w podeszłym wieku człowieka chodzącego w szykownych garniturach, który ma na imię Frank - to przewodzi na myśl Colettiego. Jak się poszuka to jeszcze zapewne znajdzie się podobne postaci z pierwszej części, choć jak już wydadzą grę, to pewnie się zauważy podobieństwa między postaciami.

Ale skąd wiadomo, że Frank zginął ? W pierwszej części jak była romowa pomiędzy Samem a Tommym to właśnie Sam powiedział, że "dorwali" Franka, czyli innymi słowy, że go zabili. Ale czy wy w to wierzycie? Równie dobrze mógł Tommemu wcisnąć kit.

Moim zdaniem to jest bardzo możliwie, iż jest to właśnie Frank z części pierwszej.

PS. Jedyne co jest pewne to to, że Tommy został zamordowany ( bo to akurat widzieliśmy na cut-scence w Mafii 1).

Sam powiedział Tomowi że Salieri i spółka dorwie go wcześniej czy później, jak Franka. Tak się też stało. Nie rozumiem dlaczego sądzicie że Sam w chwili śmierci kłamał. Mówił prawde do końca, nawet przekazując swoją opinię, że przyjaźń to gówno.

Dokładnie, "przyjaźń to gówno", ale popatrz Mnichu. Nigdzie nie zostało to udowodnione, że Frank nie żyje. Miejmy nadzieję, że żyje i pokaże się w drugiej części Mafii, byłoby ciekawie, czyż nie?

No, ale wtedy musiałby mieć z 70-80 lat, a na aż takiego staruszka nie wygląda. Zresztą, skoro Frank uciekł do Europy chcąc uciec od konsekwencji złamania Omerty, to wątpię, aby nagle pojawił się w Ameryce.

Jak się dowiedział że Salieri siedzi za kratkami to może uznał że już mu nic nie grozi i wrócił.

Frank nie był idiotą, to że boss siedzi za kratkami nie oznacza, że już można wychodzić z ukrycia