Szczęść Boże, błogosławieni mafiozi!
Nie było mnie jakiś czas na naszej paraf... to znaczy forum Nie wiem dlaczego i w sumie trochę żałuję, ale zajęcia różnej maści (studia, siłownia itp.) pochłonęły mnie tak bardzo, że spowodowały moją 3-miesięczną nieobecność na tym zacnym forum, ale sobie w końcu pomyślałem, że nie może tak być, że przez jakieś zajęcia nie mam nawet chwili zajrzeć na forum MafiaTown, na którym poznałem wielu fajnych ludzi, a także mogłem podzielić się niektórymi swoimi dziełami, a chciałem się odezwać jeszcze w tym roku
Nie przedłużając, brakowało mi bardzo Was wszystkich i klimatu forum, dlatego teraz postaram się zostać na dłużej i regularnie Was odwiedzać, nie zwalając wszystkiego na "obowiązki" Także Johnny is back!
Aha, i przy okazji, wszystkim życzę Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku! (nie wspominając o szampańskim sylwestrze ). Szczęścia, zdrowia, pomyślności i rodzinnej atmosfery
Nie było mnie jakiś czas na naszej paraf... to znaczy forum Nie wiem dlaczego i w sumie trochę żałuję, ale zajęcia różnej maści (studia, siłownia itp.) pochłonęły mnie tak bardzo, że spowodowały moją 3-miesięczną nieobecność na tym zacnym forum, ale sobie w końcu pomyślałem, że nie może tak być, że przez jakieś zajęcia nie mam nawet chwili zajrzeć na forum MafiaTown, na którym poznałem wielu fajnych ludzi, a także mogłem podzielić się niektórymi swoimi dziełami, a chciałem się odezwać jeszcze w tym roku
Nie przedłużając, brakowało mi bardzo Was wszystkich i klimatu forum, dlatego teraz postaram się zostać na dłużej i regularnie Was odwiedzać, nie zwalając wszystkiego na "obowiązki" Także Johnny is back!
Aha, i przy okazji, wszystkim życzę Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku! (nie wspominając o szampańskim sylwestrze ). Szczęścia, zdrowia, pomyślności i rodzinnej atmosfery
Ostatnią rzeczą, jaką facet chce oglądać na koniec dnia, jest żona - Al Bundy