Ostatnio zwariowałem na punkcie piosenki starego poniekąd zespołu Jethro Tull. Nazywa sie to Raising Steam. Jest to piosenka o lokomotywie, ale facet tak sprawnie posługuje sie porównaniami, ze zakrawa to o arcydzieło.
"Czego mam oczekiwać? Hades moim domem. W ciemności uścielę sobie łoże."
(Hi.17:13)