Ja często wstaję o 4:00 nad ranem, czytam Szekspira, zjem coś, obejrzę film. Potem idę pograć w piłkę nożną, udzielam się na tym forum, pogadam ze znajomymi na gadu, a wieczorkiem-czeskie piwko (choć polskim też nie gardzę :D), znów czytam książki, lubię też nocą, z mojego balkonu, patrzeć się na niebo, coś wspaniałego. Niebo gwiaździste nade mną i prawo moralne we mnie.