Bye Bye Blackbird

Długo się zabierałem za napisanie tego, bo nie chciałem opublikować byle szmelcu napisanego na kolanie w przerwie między obiadem i snem. Jak zapewne zauważyliście, mój nick z pogrubionego żółtego został trochę odchudzony i pomalowany na biało, mówiąc inaczej – musiałem się pożegnać z funkcją redaktora. Czym było to spowodowane? Być może zbyt małą dostępnością i często zarzucaną mi biernością z mojej strony na forum. Nie mniej jednak, nadal będę was odwiedzał, czytał posty na forum, czasami dorzucę tam coś od siebie ;). Chciałbym jednak wam wszystkim podziękować za mile spędzone chwile, za dziesiątki godzin spędzonych na konferencjach oraz za wspaniałą atmosferę. Życzę wam, żebyście cieszyli się nie tylko z sukcesów MT, ale przede wszystkich swoich własnych. Żeby Maf trafił do swojego wymarzonego studia, dla Acozza wanny pełnej napalonych blondynek, dla Kevina mnóstwa pieniędzy, żeby mógł sobie zakupić upragnioną ilość skuterów, motorów, samochodów i czego tylko tam chce, dla Wojtasa dużo snu, bo zawsze odnosiłem i nadal odnoszę wrażenie, że pracuje 24/7, dla Grishy samych premii od szefa, dla Exa szczęścia ponad wszystko i dla Nofa, żeby zawsze pozostawał takim czarnuchem, jakim jest. Życzę także wam wszystkim, żebyście nigdy nie tracili uśmiechów z twarzy, bo bez nich życie jest po prostu smutne. "Dajcie się porwać marzeniom, nie dajcie się zwieść problemom” ;).

Bye Bye Blackbird.
Anything is possible
Będziemy za Tobą tęsknić(przynajmniej ja) szkoda że nie należysz już do tego zacnego grona redaktorów. Pamiętam ten numer, w który dałem się wkręcić, z Waszym wyjazdem do Los Angeles w sprawie Mafii 2 :-) Było śmiesznie...
No cóż, powodzenia w życiu i zaglądaj do nas często ;-)
muore il bandito, la mafia vive
No cóż, trzeba liczyć się z tym, że czasem mogą nas inni rozliczyć z naszych działań. Niemniej szkoda, że tak się stało, historia mogła potoczyć się inaczej. Wszystko było w Twoich rękach.
Zaglądaj tu czasem i ciesz się życiem. ;-)
Obrazek
Ponoć pieniędzy się nie życzy, ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma ;-) W każdym razie - wpadaj czasem do nas ;-)
Mi też smutno nocami, już nikt z redakcji nie ma ps3 do wyśmiania i butów do przypasowania. Wpadaj często :**
cron