Błąd dysku twardego

Od kilku dni wyświetla mi się takie coś:
Obrazek

Dodatkowo od kilku dni obudowa dość mocno się nagrzewa. Co z tym fantem zrobić?
Spróbuj naprawić błędy na dysku:
  1. Start -> w pole "Rozpocznij wyszukiwanie" wpisz cmd i wciśnij ENTER.
  2. Wyskoczy czarne okienko. W nim wpisz chkdsk C: /f (gdzie C to dany dysk) - zrób tak z każdym dyskiem.
  3. Przy pytaniu czy wykonać skanowanie przy uruchomieniu komputera, wpisz T i wciśnij ENTER.
  4. Zrestartuj komputer. Przy starcie CheckDisk wykona skanowanie dysku. Poczekaj aż skończy.
Obrazek

?
Uruchom c:\windows\system32\cmd.exe jako administrator i wpisz ponownie.
Sprawdź dane SMART i przeskanuj dysk w poszukiwaniu uszkodzonych sektorów -> programem HD Tune.
Zrobiłem tak jak kazał Maf, lecz problem dalej występuje. Warto pchać się w ten program, który polecił Quatrox? Niezbyt mam warunki i czas do przeprowadzania niezliczonej ilości skanowań...
Wystarczy jedno skanowanie na uszkodzone sektory, SMART ładuje się automatycznie.

Pobierz program i pokaż chociaż tego SMARTa, to zajmie 5 minut ;-)
Ok, pobrałem. A jak się tym poprawnie posługiwać?
Wchodzisz w zakładkę Health i robisz screen. Pamiętaj o przewinięciu strony, bo na dole są ważne informacje.

Jak chcesz, możesz wejść też w Error Scan i kliknąć Start (NIE zaznaczaj Quick Scan).
Obrazek

Dodatkowo sprawdzałem Error Scan i wykrył kilka czerwonych prostokącików. Niestety nie posiadam screena.

To co radził Maf nie pomogło.

Przepraszam, że tak długo robię te skanowania, ale non-stop ktoś chce korzystać z komputera.
Bad sectory, i to całkiem sporo. Licz się z tym że dysk długo nie wytrzyma (prawdopodobnie dysk wykorzystał zapasowe miejsce i dlatego pojawiają się błędy Windowsa).
Wydaje mi się, że chkdsk może naprawiać bad sectory. Komenda wtedy jest taka: chkdsk X: /f /r (gdzie X to litera dysku). Tylko ostrzegam, że jeśli masz zamiar użyć tej komendy to musisz liczyć się z tym, że skanowanie i naprawa może długo potrwać.