Jakże znany nam detektyw - Frankie Potts na własnej skórze przekonał się co to znaczy maczać palce w sprawy Mafii. Przez ostatnie tygodnie narażając życie dostarczał nam nowych informacji z brutalnego mafijnego półświatka. Do dziś. W jego mieszkaniu, na stole możemy znaleźć raport, tym razem zakończył go ktoś inny… Nie będę go cytował, bo w newsach na MT nie używa się wulgaryzmów, zobaczcie sami - link w źródle. Dzięki za wszystko Frankie!
Za podesłanie newsa dziękujemy użytkownikowi: Grisha